Mocny kryminał z elementem romansu. Opisana historia prowadzi szlakiem najciemniejszych stron ludzkiego umysłu. Motyw przewodni to chęć zemsty za krzywdy doznane w przeszłości.
„Książka jest o życiu, tu i teraz…” – wywiad z Ewą LenarczykNa polskim Wybrzeżu dochodzi do serii wstrząsających morderstw. Ofiarami padają przeciętni, niewyróżniający się z tłum obywatele. Prowadzone śledztwo wykaże jednak, że każdy z zamordowanych był seksualnym dewiantem. Wyjawienie obrzydliwych, ekstremalnych upodobań denatów, będziesz szokiem dla ich rodzin. W tej sytuacji przed trudnym zadaniem znajdą się również śledczy z gdyńskiej dochodzeniówki. Czyżby ktoś wyrównywał rachunki?
Książka w ofercie sprzedaży – http://tylkorelaks.pl/844-za-moje-krzywdy.html
Policjantów zajmujących się sprawą będzie wspierać psycholog policyjna Bożena Kalinowska. Udział w sprawie postawi na drodze wielu dawnych znajomych. Wraz z odnawianymi kontaktami odżyją wspomnienia.
Gdzieś w tle tych przerażających wydarzeń kryje się osoba, która nie potrafiąc zapomnieć doznanych krzywd, zamierza samodzielnie wymierzać sprawiedliwość.
Poznaj autora i jego twórczość – Ewa Lenarczyk
Patronat nad książką objęli: Portal dlaLejdis.pl, Oaza recenzji, Bookendorfina, MrsBookBook, Julia Chmielewska – dzuliareads
Mirosława Dudko –
Przedpremierowo:
Autorka kompletnie zaskoczyła mnie formą snucia opowieści, stylem i wymyśloną historią. Stworzyła powieść, która łączy w sobie zarówno gatunek kryminalny, jak i obyczajowy a nawet psychologiczny. Nie szczędzi nam dokładnych opisów zamordowanych osób ani wydarzeń, które doprowadzają do zabójstw.
Od pierwszych stron wciąga nas w wir wydarzeń, które w większości dzieją się w Gdańsku i Gdyni ale też w okolicach tych miast oraz w Łodzi. Nie jest to jednak typowy kryminał lecz wielowątkowa fabuła, która z każdym kolejnym rozdziałem intryguje coraz bardziej. Poza sprawą morderstw Bożena musi się zmierzyć z samą sobą, gdyż jako matka dorosłej córki stara się być wobec niej i siebie w porządku. Okazuje się, że nie jest to takie proste, gdyż los postanowił nieźle zagmatwać w prywatnym życiu bohaterki i zweryfikować jej utarte schematy działania oraz sposób postrzegania rzeczywistości.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/10/509-za-moje-krzywdy.html
MRSBOOKBOOK –
Główną bohaterką Jest Bożena, kobieta po czterdziestce z zawodu psycholog pracuje w policji w Trójmieście. Zostaje wezwana do pracy w dniu wolnym, gdyż został zamordowany człowiek Floretem. W tej sprawie musi współpracować z Mironem Dębskim. Jest to syn jej byłego kochanka Michała. Z kochankiem rozstała się dobrych kilka lat temu. W tamtym czasie Miron, gdy dowiedział się o związku ojca z Bożeną to właśnie ją oskarżył o śmierć swojej matki, która chorowała na raka.
[…]
Książkę czytało się bardzo przyjemnie i dosyć szybko. Już od pierwszych stron mnie zaciekawiła. Historia czterdziestolatki, która jest psychologiem a sama ze sobą czuje się rewelacyjnie. Ma już swój plan dnia i nie lubi zmian. Niestety one nadchodzą. Po pierwsze córka wraca do domu. Mieszkała ona z chłopakiem jednak doszło do nieporozumień i po rozmowie z mamą Kasia postanawia wrócić do Bożeny. A po drugie pojawia się Michał, który chce z nią odnowić relacje po kilku latach.
[…]
____
Po całą recenzje zapraszam na bloga https://mrsbookbookblog.blogspot.com/2019/10/patronat-za-moje-krzywdy-ewa-lenarczyk.html
Julia Chmielewska –
Bożena Kalinowska otrzymuję wezwanie na miejsce zbrodni. Nietypowe morderstwo jest „startem” w maratonie nieszczęśliwych zdarzeń.
Przełom następuje gdy policja odnajduje powiązanie, ofiarami zostają seksualni dewianci.
Kto morduje i dlaczego jego wybór pada na zboczeńców?
Policyjna psycholog rozpoczyna współpracę nad tą sprawą z Mironem Dębskim. Złośliwość losu…
Jest synem Michała Dębskiego z którym miała 10 lat temu romans. Może być gorzej?
Jakże inaczej, Michał powraca chcąc na nowo rozkochać w sobie kobietę.
___
Kryminał z wątkiem romansu? Osobiście uwielbiam ?
Książka ta wbrew pozorom stanowi zachwyt dla czytelnika. Nietypowa zbrodnia wraz z nietypowymi ofiarami. Postać naszej Bożeny przypomina mi Chyłke, silna niezależna a do tego z świetnymi tekstami.
Reszta bohaterów również zostali dopracowani w każdym detalu co się ceni.
Pozycja która wciąga i bawi!
Warto po nią sięgnąć ?
https://www.instagram.com/p/B3-Q28XB88L/
Dorota Owczarek –
Autorka tak poprowadziła akcję że książkę przeczytałam w dwa dni i potem było mi szkoda że nie ma więcej.
Autorka pisze lekko i sprawie prowadzi dialog, nie ma tu dłużyzn ani zbędnych słów, fachowo i na temat a dzięki temu akcja płynie szybko i wartko.
Polecam ten romans kryminalny na jesienne długie wieczory aby czas płynął szybko i przyjemnie.
Autorka Ewa Lenarczyk mieszka w Trójmieście i tam też toczy się akcja książki, choć na chwilę akcja przeniosła się do mojej rodzinnej Łodzi.
Pani Ewa jest emerytką i pisze mega powieści, które można również zakupić bezpośrednio u niej, polecam.
https://www.mojemaleczarowanie.pl/2019/11/za-moje-krzywdy-ewa-lenarczyk-recenzja.html
Monika Urban –
Sam tytuł daje do zrozumienia, że kiedyś, ktoś, kogoś mocno skrzywdził i zwichnął mu psychikę. Po latach złoczyńca mści się na osobach z innego, zboczonego półświatka. Trójka prawych bohaterów również z bagażem życiowych tarapatów rozwiązuje zagadkę kryminalną. Boryka się także z własnymi, rodzinnymi i miłosnymi zawiłościami życia codziennego.
Książka wciąga bez reszty, nie sposób oderwać się od fascynującej treści i losów niesamowitych bohaterów.
„Za moje krzywdy” jest współczesnym romansem kryminalnym, gdzie zabójstwa seryjnego mordercy przeplatają się z miłosnymi losami głównych osób. Akcja powieści rozgrywa się w Trójmieście, ale też w Łodzi, chociaż na krótko i fragmentarycznie.
Bohaterami pozytywnymi powieści są ludzie w średnim wieku: Bożena, wdowa od wielu lat i policyjny psycholog oraz jej córka, a także dwaj panowie Debscy. Ojciec Michał już emerytowany, ale zawsze szanowany policjant i jego syn Miron, wiecznie wojowniczo nastawiony do świata, a przede wszystkim do Bożeny. Obarcza ją za dawną tragedię rodzinną, ale właściwie zwala na nią winę za pogrom całego świata i nieszczęścia z tym związane. Niestety los lubi płatać figle i Miron musi współpracować z Bożeną w jednej grupie operacyjnej. Wspólnie szukają seryjnego mordercy, ale jednocześnie grzebią w swojej i sprawcy, życiowej historii. Robią czystkę we własnym życiu i odnajdują miłość, a zaskakujący morderca trafia jednak za kratki. Pomimo że, złoczyńca mordował i robił czystkę w półświatku zobaczonych ludzi, chwilami nawet twardo myślący policjanci zastanawiają się, że można by mu przyznać nagrodę.
Mam nadzieje, że po przeczytaniu sami w roli niezłomnych sędziów wydacie wyrok zgodny z własnym sumieniem…
Katarzyna Kubiak –
Tajemnicza seria morderstw, mnożące się pytania bez odpowiedzi, dziesiątki wątpliwości, a w tle niezałatwione sprawy z przeszłości i przerwany przed laty płomienny związek.
Powieść Ewy Lenarczyk to romans kryminalny w najlepszym wydaniu. Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony. Czytelnik śledzi poszczególne wątki, próbując rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw, kibicując jednocześnie głównym bohaterom, by udało im się w końcu poukładać niezamknięte do tej pory sprawy z przeszłości. Osobiście jestem przekonana, że do książki powrócę jeszcze za jakiś czas – takiej publikacji nie da się odłożyć na półkę razem z innymi, skazanymi na zapomnienie pozycjami. Powieść polecam Wam z całego serca.
http://dlalejdis.pl/artykuly/za_moje_krzywdy_recenzja
bookendorfina –
Książka nie trzyma się utartych szlaków budowania fabuły, początkowo wchodzimy w klimat mocno kryminalny, aby następnie obserwować ciepłe uczucia kluczowych postaci, a na koniec zanurzyć się w romantycznym wątku. Odpływamy od jednego brzegu, aby przypłynąć do drugiego, a przez to zmienia się charakter przygody czytelniczej. Odpowiadała mi pierwsza część scenariusza zagadki detektywistycznej, było ciekawie i wciągająco, świetnie bawiłam się w typowanie tożsamości seryjnego mordercy, odkrywanie motywów stojących za jego czynami, docieranie do mrocznych zaułków ludzkiej duszy, lecz kulminacyjna odsłona pozostawiła we mnie niedosyt, za szybko i za łatwo nastąpiło rozwiązanie. Jak wiecie, przede wszystkim interesuję się ciemnymi barwami ludzkich osobowości, uwielbiam kryminalny pazur zawieszenia i niewiadomej, zaskakujące zwroty akcji, chętnie poddaję się takim przeżyciom. I to wszystko tu było. Jednak wyczekuję też mocnych uderzeń na koniec historii, tak aby jej mroczna muzyka jeszcze przez jakiś czas wybrzmiewała we mnie. I tego mi zabrakło.
Jeśli zaś chodzi o romantyczny nastrój w życiu bohaterów, to ujęto go z perspektyw młodych oraz dojrzałych osób. Mamy powrót do tego, co kiedyś wydawało się istotną relacją, a teraz poddaje się swoistemu odkurzeniu. Jest również aspekt zawiedzionej miłości i czegoś nowego, co ma pokazać zupełnie inną odsłonę gorącego uczucia. Matka i córka, ojciec i syn, na własne życzenie wikłają się w skomplikowaną zależność, jakby na przekór wszystkiemu temu, co kiedyś było bolesne i ponure. Autorka stawia na intensywne ciepło bijące z serc bohaterów, zmusza ich do trudnych wyborów, nieustannie pcha ku sobie, ku przeznaczeniu wymazania krzywd. Dominuje słodycz i gorąco, szybko przeskakiwane są kolejne etapy znajomości, widzimy pospieszną konsumpcję radości i szczęścia. Dlatego niekiedy miałam wrażenie powierzchowności sfery uczuć, lecz gdyby mocniej zagłębiać się w źródła charakterów związków, powieść straciłaby na lekkości i klarowności. Rozrywka, w której sporo materiału dla przyjemnych doznań i łapania nadziei, intrygująco wzbogacona mocnymi uderzeniami, mrocznym tłem zbrodni i szaleństwa.
http://bookendorfina.blogspot.com/2020/04/za-moje-krzywdy-ewa-lenarczyk.html
sztukater.pl –
Bardzo lubię mocne i brutalne opowieści. Nie przeszkadza mi krew, chętnie śledzę miejsca zbrodni i zanurzam się w opisach działań zwyrodnialców. A kiedy już pojawi się seryjny morderca… W tej powieści na szczęście się pojawił. A wraz z nim nadzieja na niebanalną historię i duża możliwość wykazania się ze strony autorki. Czy sobie poradziła i nie zmarnowała tej szansy? Moim zdaniem tak. Sama fabuła jest interesująca i całkiem świeża, nieco inna. Cały czas się rozwija, sporo się dzieje, nie zwalnia przesadnie. Temat może zaciekawić i co najważniejsze, jest w stanie zatrzymać czytelnika, przykuć jego uwagę i skłonić do refleksji, do których tematów w tym miejscu nie brak.
„Za moje krzywdy” to książka, która pozwala się zaangażować i daje szansę, by na własną rękę spróbować znaleźć winnego. Takie podążanie tropem sprawcy zawsze niesie wiele frajdy i przyjemności, tym razem nie było inaczej. Duże znaczenie bez wątpienia miał tutaj również fakt, że autorka wykazała się przyjaznym czytelnikowi, lekkim, a przy tym wypracowanym stylem. Sprawne pióro, łatwość budowania dialogów, dające miejsce dla wyobraźni opisy miejsc- te elementy sprawiają, że powieść czyta się przyjemnie i szybko, nie mając poczucia zmęczenia czy straconego czasu.
Nowa książka Ewy Lenarczyk zdecydowanie może się podobać. Nie da się ukryć, że to trudna historia o rzeczach niewesołych, dzięki temu jednak wywołuje u czytelnika wiele emocji i przemyśleń. Choć nie przyszłoby mi do głowy porównywać tę książkę do moich ulubionych kryminałów, to chętnie przyznam, że okazała się lepsza, niż mogłabym zakładać i wypadła dobrze na tle wszystkich słabiutkich polskich historii. Myślę, że autorka ma spory potencjał, ciekawe, co jeszcze nam zaprezentuje w przyszłości.
https://sztukater.pl/ksiazki/item/30528-za-moje-krzywdy.html