Wkrocz do świata pełnego magii i dziwnych stworzeń
W czasach, kiedy ludność dopiero odkrywała moc prochu strzelniczego, a głównym środkiem transportu lądowego były konie, miejsce na kontynencie dzieliło wiele ras, między innymi: ludzie, orkowie, elfy i krasnoludy. Zarówno wśród ludzi, jak i orków władza nad państwem była dziedziczna, a władcy… No cóż, z pewnością do ideału brakowało im wiele.
Tam, gdzie w grę wchodzi władza i bogactwo, zawsze znajdzie się ktoś, kto po to wyciągnie rękę i tak też stało się w tym świecie.
W kraju orków, sąsiadującym z Tryjlią zamieszkaną przez ludzi, dokonano przewrotu i w sposób niezwykle krwawy przejęto władzę. Jednak tutaj historia się nie kończy, a dopiero zaczyna… Prawowity władca Aedhen – Mirandhir, wraz z młodym czarodziejem Ahrefem i zaufanym gwardzistą Hefnarem, wydostaje się z oblężonego zamku i wyrusza w poszukiwaniu sojuszników w walce. Przedostaje się do kraju ludzi, a przemierzając ich ziemie, niejednokrotnie ładuje się w nowe kłopoty. W tym samym czasie również wśród Tryjliczyków zdarzają się wewnętrzne konflikty. Coś wisi w powietrzu. Imperator wysyła swój oddział specjalny z misją, aby dowiedzieć się, gdzie zniknął jeden z jego generałów wraz ze swoimi podkomendnymi. Kapitan Krei etu-Enayv przemierza kraj ze swoimi podkomendnymi, próbując rozwikłać zagadkę, która okazuje się dużo bardziej zagmatwana i skomplikowana, niż wszyscy sądzili.
To książka, w której znajdziemy pot, krew, walkę, ale również nie brakuje tu pozytywnych wydarzeń i emocji takich jak przyjaźń, miłość, oddanie. W tym przedziwnym świecie wszystko się może zdarzyć i zdarza się niejednokrotnie więcej, niż czytelnik przewiduje.
Akcja jest wartka, powieść toczy się wielowątkowo, wymagając od czytelnika skupienia.
Agnieszka –
To książka, w której znajdziemy pot, krew, walkę, ale również nie brakuje tu pozytywnych wydarzeń i emocji takich jak przyjaźń, miłość, oddanie. W tym przedziwnym świecie wszystko się może zdarzyć i zdarza się niejednokrotnie więcej, niż czytelnik przewiduje. Akcja jest wartka, powieść toczy się wielowątkowo, wymagając od czytelnika skupienia.
fuzetka –
Niepamięć przeniesie nas do świata, w którym obok ludzi żyją również orkowie i elfy, do świata, w którym walczy się o władzę za pomocą mieczy i kusz, a proch strzelniczy dopiero staje się niezwykłym odkryciem.
Książka ma budowę klamrową, opowiada dwie różne historie, które w pewnym momencie splatają się ze sobą i zaczynają tworzyć spójną całość, przenosząc czytelnika w zupełnie nowy, pewien przygód świat. Poznamy w ten sposób historię monarchy, który po wybuchu buntu wraz z dwójką swych przybocznych zostaje zmuszony do ucieczki z królestwa oraz historię niezwykle utalentowanego żołnierza dowodzącego oddziałem specjalnym w Imperium Tryjlii.
Fabuła początkowo wydawała mi się skomplikowana, a ilość postaci przytłaczająca, jednak wraz z kolejnymi stronami, coraz bardziej wciągałam się w wykreowany świat i porządkowałam sobie w głowie, kto jest kim i dlaczego. Myślę, że jest to jedna z tych książek, które nie prezentują czytelnikowi swojego potencjału od samego początku i trzeba dać im odrobinę czasu, aby docenić ich wyjątkowość.
Przekrój bohaterów jest dość szeroki, spotkamy tutaj wspomnianego wcześniej upadłego monarchę, żołnierza dowodzącego specjalnym oddziałem, jak i również jego nieprzeciętnych członków. Myślę, że właśnie ten wyjątkowy oddział i jego członkowie dostarczyli mi najwięcej emocji podczas lektury. Wspomnienia ich dowódcy, które przedstawiają czytelnikowi jak długą drogę musiał przejść ze swymi żołnierzami i ile pracy włożyć w to, żeby znaleźli się w miejscu, w którym aktualnie są, spowodowały, że odczuwałam do tej grupy dużą sympatię.
Akcja książki rozkręca się dość wolno, jednak wraz z kolejnymi rozdziałami mamy do czynienia z coraz większą ilością zwrotów akcji, a historia nabiera tempa, co dostarcza czytelnikowi ogromu emocji. Krwawe bitwy, tajemnicze rozmowy i postaci, niewyjaśnione spory i potęga magii wraz z perfekcyjnie dopracowanymi postaciami i świetną narracją tworzą niesamowitą historię.
Całość czytało mi się niezwykle przyjemnie i pochłonęłam ją w bardzo szybkim tempie, ale zakończenie zostawiło po sobie duży niedosyt, działa to oczywiście na korzyść autora, ponieważ z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych tomów tej serii.
https://www.instagram.com/p/CQgYS1wrFIo/
sylfaga –
Bardzo fajny debiut. Książka zaczyna się tajemniczo i poniekąd zostaje taka do samego końca. Przy okazji typowego dla fantastyki klimatu można tu znaleźć rozważania na temat własnych wartości, wiary, wewnętrznej walki i trudnych życiowych wyborów. Do tego wielowątkowość i duża ilość barwnych postaci, które nadają książce głębi i ciekawie komplikują całą fabułę. A do tego wisienka na torcie – niesamowicie klimatyczne ilustracje wykonane przez autora do każdego rozdziału – rewelacja! Zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycję. Wyczekuję już kolejnych części 😉
Mirosława Dudko Oaza Recenzji –
„Niepamięć” to debiutancka powieść pana Gustawa Dziewięckiego i pierwsza część serii fantasy.
Autor zabiera nas w nierzeczywisty, niemal bajkowy świat, w którym dobro walczy ze złem. Główną osią fabuły są dwa wątki skonstruowane w klamrowej kompozycji i biegną obok siebie niezależnie, by w pewnym momencie połączyć się w całość.
Zaczyna się tajemniczo Jesteśmy świadkiem sceny, w pewien starzec wyraźnie na kogoś czeka. I faktycznie, z mroku wyłania się postać chłopca z wilkiem. Po tej scenie przenosimy się do krainy orków, do pałacu Ther Fal w Aedhen, gdzie właśnie zaczął sie krwawy bunt mający na celu przejąć władzę. Król orków Mirandhir musi ratować swoje życie uciekając do Tryjlii, którą zamieszkują ludzie. Pomagają mu dwaj orkowie: młody czarodziej Ahref i zaufany gwiaździsta Hefnar.
W tym czasie wśród Tryjliczyków też jest niespokojnie. Władca Imperium Melhorn Trzeci wzywa swego wiernego żołnierza, kapitana Kreia etu-Enayva, by wraz ze swoim oddziałem zbadał sprawę zaginięcia załogi jednego z przygranicznych posterunków.
➡ Sięgnęłam po tę powieść, gdyż moją uwagę zwróciła tajemnicza okładka i intrygujący opis na stronie wydawnictwa. To dosyć gruba cegiełka, bo liczy sobie ponad 500 stron, na których dzieje się bardzo dużo aż nawet za dużo. Trudność we wniknięcie w wielowątkową fabułę sprawia mnogość dziwnie brzmiących imion, nazw miejscowości ale i biegnące obok siebie różne wydarzenia.
„Niepamięć” z pewnością zadowoli miłośników fantasy a zwłaszcza Tolkiena i jego „Władcy pierścienia”, gdyż widać, że autor fascynuje się tego typu klimatami. Przenosi nas do świata, w którym obok siebie żyją ludzie, orkowie, elfy i krasnoludy. Mają ustalone między sobą zasady, ale gdy do głosu dochodzi chęć zdobycia władzy i bogactwa, wówczas na pewno nie będzie spokoju i zgody.
➡To opowieść, w której odnajdziemy zarówno krwawe sceny jak i emocjonalne sytuacje, w których zawsze najważniejsza jest przyjaźń, wspólne działanie, lojalność i miłość.