Książka dostępna tylko w wersji e-book.
Mówią, że wiersz może być jak diamencik, rzucony na proch szarej rzeczywistości.
Coś w tym jest, bo kiedy zanurzamy się w lekturze poetyckich miniatur, to przed nami odkrywa się piękno duszy autora. „Natchnienie” to zbiór wierszy pisany emocjami, pisany pod wpływem impulsu – i ten wyjątkowy akt zamknięty w strofach, niczym kadr sceny filmowej, autorka daje czytelnikowi.
Czytając wiersze Pani Ewy, przenieśmy się do chwil uchwyconych i zatrzymanych. Nasza wyobraźnia niech dokona ich wizualizacji.
Coś na półce –
Tomik wierszy autorstwa Ewy Oleksiuk zatytułowany „Natchnienie” to zapis ulotnych emocji złapanych i uwiecznionych na kartach papieru. Emocji szczerych, prawdziwych i skłaniających do wielu refleksji. A także do zadumy nad ludźmi, nad uczuciami i nad wiarą – zarówno tą pokładaną w drugim człowieku, jak również tą dedykowaną Bogu.
Ewa Oleksiuk być może tym tomikiem nie zaskakuje, jednak zawarte tutaj wiersze opowiadają o pewnych uniwersalnych sprawach, które aktualne są w zasadzie zawsze. Mowa o miłości, o tęsknocie, o wierze, a także o nadziei – nadziei między innymi na to, że wszystko będzie dobrze, a to co utracone powróci. Sporo tutaj nostalgii, ale takiej powiedziałbym zdystansowanej, dojrzałej, której daleko do świeżej rozpaczy. Emocje oglądane z takiego perspektywy jak ta zaprezentowana przez autorkę są głębsze, bogatsze, a także – chociaż niejednokrotnie są one smutne – piękne.
„Natchnienie” w bardzo wielu miejscach odwołuje się do Stwórcy oraz do wiary w Niego. Intencjonalnie jest to bardzo czyste i szczere odwoływanie się w wykonaniu autorki, odwołaniom do Boga bardzo daleko jest tu bowiem do jakiegoś fanatyzmu, czy bezrefleksyjności. To dobrze, taki przykład czystej wiary zawartej w przeżyciach podmiotu lirycznego jest bardzo budujący. Czysta wiara jest zawsze prawdziwa i szczera.
Jak to zazwyczaj w przypadku wierszy bywa, i tym razem skłaniają one do refleksji i przemyśleń. Za ten efekt można bez wątpienia lubić każdego rodzaju poezję; pomaga ona się zdystansować, zwolnić, pomyśleć, zastanowić się. A także przeanalizować sobie sedno uczuć i odczuć o których pisze autorka – a te są uniwersalne dla każdego czytelnika. Warto tego doświadczyć.
Rzadko miewam w rękach poezję, jeśli jednak już ona do mnie trafi, to z reguły ją polecam. Znawcą może nie jestem, ale potrafię rozpoznać coś wartościowego. Takim właśnie mianem mogę z ręką na sercu określić zbiór pt. „Natchnienie”.
Milena –
Wiersz to słowem wyrażone uczucie, Poezja to myśli niewypowiedziane.
Zebrane w tomiku wiersze są z całą pewnością „subtelne i pełne wrażliwości”. Proste i ciepłe zarazem, od razu można zrozumieć „ co autor miał na myśli”. Z całą pewnością zostajemy przeniesieni do chwil uchwyconych i zatrzymanych…
Pierwszy tomik poetki to Poezja z rękawa. Tomik Natchnienie to kontynuacja pierwszej części, ponieważ wcześniejszy był pisany z perspektywy młodej dziewczyny, obecny to przemyślenia kobiety dojrzałej.
Ten kto uwielbia poezję, nie zawiedzie się i będzie częściej do niej wracał.