Książka dostępna tylko w wersji e-book.
Autentyczna opowieść o nadziei.
Wzruszająca historia o Rodzicielstwie przez duże ,,R”.
Urzekające opowiadanie o tym, że warto kochać, bo miłość zawsze zwycięża.
Alanek po urazie mózgowo-czaszkowym, po trepanacji czaszki, walczy o życie sam, bez bliskiej osoby obok. Jednak jego los już niebawem się odmienia na lepsze – chłopczyk zostaje adoptowany przez kochającą rodzinę, która daje mu dużo miłości, otacza go swoim ciepłem i troską.
Magdalena Madeja dzieli się z czytelnikiem swoją niezwykłą historią – pokazuje, że mimo cierpienia związanego z powikłaniami po operacji, stresujących procedur i obojętności, można znaleźć w sobie siłę, która pozwoli być ponad tym wszystkim. A tą siłą jest właśnie miłość.
,,Nagle poczułam maleńką dłoń na swoim policzku. To Alanek odwrócił moją twarz w kierunku swojej. Spojrzał mi z powagą w oczy, jakby odczytał moje myśli. Wtedy po raz pierwszy powiedział: „Mama, kakam”. To najpiękniejsze wyznanie naszego synka nie tylko sprawiło mi ogromną radość. Ujrzałam przed sobą szczęśliwego, dumnego, mądrego chłopca. Naszego kochanego synka, który stał się całym naszym światem”.
Wzruszająca, autentyczna opowieść o nadziei, o tym, że warto kochać. To także autentyczny dowód na to, że są na świecie ludzie-anioły, gotowi do prawdziwej miłości – tej, która przynosi zarówno radość, jak i cierpienie.
Niesamowita historia o rewolucji zarówno w życiu dziecka, jak i rodziny.
,,Moja książka powstała z myślą o przyszłych kandydatach na rodziny zastępcze, rodziny adopcyjne, a także z myślą o potrzebujących, samotnych dzieciach z niepełnosprawnością. Być może wielu z was będzie stało, lub stoi przed podjęciem tak bardzo ważnej i trudnej decyzji, jaką jest adopcja chorego dziecka” – Magdalena Madeja
Martyna Knapik –
Są historie, które zasługują na opowiedzenie. Jedną z nich jest historia Pani Magdaleny, która dzięki swojej odwadze, silnej woli i nieograniczonej miłości ocaliła życie bezbronnego maleństwa.
Alan wypadł z wózka kilka tygodni po narodzinach. Jego stan był krytyczny. Lekarze nie dawali mu większych szans. W dodatku rodzina odwróciła się od niego, zostawiając przerażonego i spragnionego miłości chłopca, całkiem samego. Ale malutki Alan miał blisko siebie Anioła w Pani Magdalenie, która postanowiła, wraz z mężem go zaadaptować, dając mu nową, kochającą rodzinę. Książka opowiada o trudach jakie spotkały Panią Magdę, jej rodzinę oraz samego Alana, który pomimo przeciwności losu, chciał pokazać światu jak silnym i bystrym jest chłopcem. Wzruszającą opowieść o niesamowitej sile miłości, o odwadze i walce o życie. Ale przede wszystkim o tym, że wszystkie dzieci zasługują na naszą miłość.
https://www.instagram.com/p/Bvd1TKPFzQo/
Anna Siwa z cat_book_read –
To krótka opowieść ale z ważnym przekazem i ogromną zawartością pozytywnych emocji. Książka dosłownie rozkłada na łopatki swoje „ grubsze koleżanki po fachu”.
Piękna, pełna ciepła, miłości, radości życia a także ucząca pokory i siły woli publikacja.
Szczęśliwe małżeństwo z dwójką dzieci rozmyśla nad powiększeniem rodziny. Z medycznego punktu widzenia jest to już niemożliwe. Decydują się zostać niezawodową rodziną zastępczą i kończą stosowne kursy.
W ich życiu pojawia się 1,5 miesięczny chłopiec. Alanek w wyniku nieszczęśliwego wypadku doznał urazu mózgowo-czaszkowego i został pozostawiony w szpitalu przez biologicznych rodziców.
Małżonkowie może i nie tak wyobrażali sobie bycie rodziną zastępczą ale wspólnie zdecydowali się pomóc chłopcu.
Rodzina od pierwszego spotkania otacza miłością i bliskością Alanka, chcąc mu w jakiś sposób wynagrodzić czas przebyty w samotności. W ten sposób już na zawsze zostaje dla nich malutkim „ okruszkiem”.
Przysięgają sobie wzajemnie, że zrobią wszystko aby dać dziecku dom, należytą opiekę i zagwarantować poczucie bezpieczeństwa. Żeby za każdym razem miał kogoś , kto będzie go trzymał za rękę.
Mimo nikłych szans na przeżycie Alanka, rodzice podejmują walkę z : lekarzami, chorobą ,zmaganiami dnia codziennego
i przysposobieniem Alana jako swoje dziecko.
Jest to historia pokazująca, że nic nie dzieje się przypadkowo. Trzeba tylko wypatrzyć odpowiedni moment i wsłuchać się w swoje pragnienia. Nikt nie powinien zostać bez szans, każdy ma prawo do szczęścia, uśmiechu, rodziny. Bo to właśnie Rodzina jest spoiwem i podporą wszystkiego. Dzieci niepełnosprawne nie są inne, one są WYJĄTKOWE i zasługują na wielkie pokłady uczuć.
Małe rzeczy dają wiele radości, a zza każdej ciemnej chmury wychodzi słońce…
https://www.instagram.com/p/BvhOGsxli7f/
Anna Siwa z cat_book_read