Blanchett jak my wszyscy zapragnęła wolności. Warunki do życia jakie stworzył jej Pan Sequin, były wystarczające, ale gdy tuż obok rozpościera się niezbadana przestrzeń trudno cieszyć się ze sznura uwiązanego do szyi. Oczywiście Pan Sequin, ograniczał swobodę kózki, ponieważ doskonale wiedział, że wielki świat pełen jest niebezpieczeństw, a wygłodniałe wilki tylko czekają na zbłąkane, naiwne ofiary. Nie możemy jednak dziwić się, że Blanchett ostatecznie zignorowała wszystkie zakazy, ponieważ jak większość z nas ponad wszystko chciała zasmakować wolności. Niestety cena, którą należy zapłacić za realizacje marzeń, niekiedy bywa bardzo wysoka…