Zły dotyk niszczy wiarę w siebie i ludzi… Jak reaguje dziecko, które padło ofiarą molestowania? Poznaj historię dzieciństwa, które nie było usłane różami.
Wiele osób kojarzy dzieciństwo z czasem radości, swobody, swawoli. Wielu przypominają się czułe i opiekuńcze ramiona rodziców, które otaczały dziecko, kiedy działa mu się krzywda. Niestety są i tacy, którzy nie mają takich wspomnień. Dzieciństwo kojarzy im się z koszmarem, do którego nie chcą powracać, a w marzeniach snują fantazje na temat wyimaginowanych, kochających rodziców, którzy otaczają je kokonem bezpieczeństwa.
Niewiarygodna historia tej młodej dziewczyny sprawia, że czytając tę książkę, nie sposób nie uronić łzy wzruszenia i sprzeciwu wobec takich zachowań.
Wspomnienia zawarte w książce są swoistą autoterapią dla autorki – czytelnika zaś uświadamiają, że nie powinien przymykać na takie zdarzenia oczu, bo być może właśnie za ścianą jego mieszkania dzieją się podobne rzeczy.
Jedynym pozytywem wypływającym z lektury jest fakt, że bohaterka znalazła w sobie siłę, by walczyć i przetrwać. By podnieść się i opowiedzieć swoją historię. Historię dzieciństwa, które nie było usłane różami.
my.books.shelf –
„Dzieciństwo? Czyli byłam molestowana seksualnie” to intymne zapiski autorki o czasach, kiedy będąc dzieckiem doświadczyła wykorzystywania seksualnego. Miała ona dwóch oprawców, ale szczególną uwagę poświęciła relacji z kilka lat starszym chłopakiem, który naruszał jej cielesność.
▪️
Książka ta dotyka problemu samoświadomości seksualnej. Bowiem 12-letnie dziecko rozpoczynając swoje życie uczuciowe i przeżywając pierwsze miłości, nie ma pojęcia o tym jak takie relacje powinny wyglądać. I tak samo autorka biła się z myślami i odczuciami na ile dotyk chłopaka, który był jej „miłością” jest dobry a na ile zły.
▪️
Książka ma formę pamiętnika, przez co relacje przekazywane w czasie rzeczywistym pozwalają na głębsze współodczuwanie cierpień nastolatki. Pozycja ta pokazuje jak wielki wpływ na dalsze życie mają krzywdy doznane w dzieciństwie. Daje ona również wyraźny sygnał do pochylenia się nad wczesnoszkolną edukacją seksualną, które zainicjowana odpowiednio szybko uchroniłaby przed szeregiem dziecięcych cierpień.
https://www.instagram.com/p/CR4A__nsifM/
my.books.shelf
Emilka –
Wiele osób kojarzy dzieciństwo z czasem radości, swobody, swawoli. Wielu przypominają się czułe i opiekuńcze ramiona rodziców, które otaczały dziecko, kiedy działa mu się krzywda. Niestety są i tacy, którzy nie mają takich wspomnień. Dzieciństwo kojarzy im się z koszmarem, do którego nie chcą powracać, a w marzeniach snują fantazje na temat wyimaginowanych, kochających rodziców, którzy otaczają je kokonem bezpieczeństwa. Bohaterka książki Mileny Kamińskiej „Dzieciństwo? Czyli byłam molestowana seksualnie” również ma takie marzenia – choć wie, że nigdy się nie spełnią. Jest ofiarą molestowania seksualnego, którego doświadczyła już w wielu dwunastu lat. Niewiarygodna historia tej młodej dziewczyny sprawia, że czytając tę książkę, nie sposób nie uronić łzy wzruszenia i sprzeciwu wobec takich zachowań. Wspomnienia zawarte w książce są swoistą autoterapią dla autorki – czytelnika zaś uświadamiają, że nie powinien przymykać na takie zdarzenia oczu, bo być może właśnie za ścianą jego mieszkania dzieją się podobne rzeczy. Jedynym pozytywem wypływającym z lektury jest fakt, że bohaterka znalazła w sobie siłę, by walczyć i przetrwać. By podnieść się i opowiedzieć swoją historię. Historię dzieciństwa, które nie było usłane różami.
Anias –
Nikt, kto nie zaznał molestowania na własnej skórze, nie zrozumie, co się dzieje w umyśle osoby, która przeżywa taki koszmar. Tym bardziej ciężko to zrozumieć, kiedy coś takiego spotyka niewinne dziecko. Z takimi przeżyciami zmaga się wiele osób – niewielu jednak o tym mówi głośno. Jedną z takich osób jest bohaterka książki pt. „Dzieciństwo? Czyli byłam molestowana seksualnie”, która sama przez wiele lat żyła w przeświadczeniu, że najlepiej jest milczeć. Prowadzi nas przez cały wiek dorastania i szczegółowo nakreśla, co ją spotkało i jakie ponosiła tego konsekwencje. A konsekwencją nie był tylko brak zaufania w stosunku do mężczyzn. Największą krzywdą, jakiej doznała to utrata dzieciństwa i brak wsparcia i miłości ze strony rodziny. To także złamane życie oraz samookaleczanie. To wiele lat terapii, wiele pobytów w szpitalach, zmaganie się z piętnem tej „innej” czy „wariatki”. „Dzieciństwo? …” to także opowieść o tym, jak poradzić sobie z taką sytuacją, jak odnaleźć w tym wszystkim siłę do tego, by walczyć, by chcieć żyć, by pomagać innym. Niezwykła, ale także niezmiernie smutna historia dziewczyny, która znalazła siłę w sobie, by stawić czoła przeciwnościom losu, nie poddać się i zmienić swoje życie na lepsze!