Niektórym czytelnikom Elwira Werecka znana jest już z Anielskiej podróży. Jeśli ją polubili, sięgną pewnie z przyjemnością po kolejną część opisującą świat nieprzedstawiony, a przez to wciąż mało znany – Anioły wokół nas. Jeśli jeszcze jej nie polubili, z tej prostej przyczyny, że dotąd nie poznali, mogą zrobić to teraz, w dowolnym miejscu. Tym, co powinno ich zaintrygować, są doświadczenia autorki i wiedza „innych autorów zajmujących się duchowością”. Doświadczenia i wiedza, które wykraczają poza to, co ogarnia „mędrca szkiełko i oko” – dokładnie tak, jak w znanym (być może) rysunku przedstawiającym dociekliwą osobę „przebijającą” głową nieboskłon stykający się z horyzontem płaskiej jeszcze wtedy Ziemi.
Dziennik duchowy autorki z września 2018 r. splata się tu z dziennikiem podróży do Ameryki Środkowej (zaginione miasta Majów) z lutego 2019 r. i wędrówką indywidualnym szlakiem mocy, czyli do miejsc o zwiększonej wibracji energetycznej, połączonych liniami otaczającymi całą kulę ziemską – tzw. lay lines. Należą do nich m.in. Partenon, Santorini, Kreta i Fajstos (Grecja) Londyn, Stonehenge, Glastonbury i Avebury (Anglia), Carnac, Notre-Dame, Lourdes, Chartres (Francja), Wyspy Kanaryjskie, Madera, El Montgó (Hiszpania), Bazylika św. Piotra w Rzymie (Włochy) i Wawel (Polska) w Europie, Machu Picchu, Płaskowyż Nazca, jezioro Titicaca (Peru), Tikal (Gwatemala), Bazylika NMP z Gwadelupy, Chichén Itzá, Teotihuacan (Meksyk) w Ameryce Łacińskiej, piramida Cheopsa (pod którą „ma miejsce najsilniejsza emanacja energii na kuli ziemskiej), Sfinks, Luksor i Góra Synaj w Egipcie oraz Jerozolima w Izraelu i Petra w Jordanii, ale też Trójkąt Bermudzki na Oceanie Atlantyckim, Hawaje, Mount Shasta i Sedona (USA).
W ich cieniu znajduje się jeszcze jedno miejsce mocy – Atlantyda.
Prowadzi też do innych ważnych i ciekawych miejsc i światów, jakimi są książki autorek zajmujących się tematyką duchowości – Diany Cooper i Małgorzaty Król (Miłość ponad wszystko wydana przez Znak), jak również autorów zgłębiających tematykę świata Aniołów i Archaniołów – Marka L. Propheta i Elizabeth Claire Prophet (The Masters and Their Retreats).
Jeśli chodzi o ten ostatni wymiar – na pozór inny od ziemskiego (a na pewno przyziemnego) – czytelnik pozna nie tylko eteryczne siedziby ośmiu Archaniołów zarządzających głównymi energiami Kosmosu (kosmicznymi promieniami), ale też dwanaście czakr Ziemi i dwanaście portali Ziemi mających połączenie z planetami i konstelacjami gwiezdnymi. Taką wiedzę i taki świat określa się jako ezoteryczne. Podróże w niematerialnej rzeczywistości to nie tylko „życie po życiu”, choć wiadomo, że tak czy owak jest trudniej, mimo że znacznie ciekawiej – bo trudniej o przewodniki i nawigację tak przydatne w ziemskich wędrówkach. Ale „trudniej” oznacza, ze coś jednak jest. Elwira Werecka wskazuje chociażby pracę dr. Patricka Theillier Za progiem śmierci. O tych, którzy widzieli zaświaty, wspomina też irlandzką mistyczkę Lornę Byrne i szkockiego eksperta od świata anielskiego – Kyle’a Graya.
Anioły wokół nas – to nie tylko tytuł książki, ale również rozdziału, w którym autorka wyjaśnia, że są one nie tylko wokół, ale i w nas: „Zamieszkują nasze serca, będąc częścią naszego życia”. To pozwala zakończyć jej książkę „Przesłaniem” (szczególnym rodzajem posłowia) o tym, że „wokół nas przebywają nie tylko Anioły, ale również inne Istoty z różnych wymiarów rzeczywistości, niosące przesłanie o kierowaniu się prawdziwą, bezwarunkową Miłością”.