Człowiek sam dokonuje swoich życiowych wyborów. Od niego zależy czy jego Dusza trafi do Nieba czy do Piekła.
Ana ulega wypadkowi-Umiera. Jej dusza trafia przed Bramę Nieba. Św. Piotr każe jej wracać aby uratowała inną Duszę. Bohaterka budzi się w szpitalu po 11 dniach. Ma zanik pamięci, afazję, jest połamana i zdana na pomoc innych. Spotyka ją wiele niewytłumaczalny zjawisk. Boi się, że jest Medium. Próbuje dowiedzieć się, czy to prawda czy sen. Po latach poznaje mężczyznę, któremu ratuje życie.
Opowieść oparta na faktach. Zbiór dowodów na to, że Niebo istnieje.
(…) Nagle wrota zaczęły się otwierać. Przez powiększającą się szczelinę wydobywało się światło. Lwy strzegące bramy otworzyły oczy i rozpostarły skrzydła. Wszyscy ludzie łącznie ze mną, zaczęli ustawiać się jeden za drugim. Ja ustawiłam się w rzędzie, choć nie wiedziałam dlaczego, ale czułam, że tak trzeba. Przede mną stanęła kobieta, która po chwili odwróciła się i spojrzała na mnie. Miała ciemną karnację, niebieskie oczy, a zęby tak białe, że aż bił od nich blask. Miała na sobie jasnofioletową garsonkę z haftowanym kołnierzem. Kobieta powiedziała do mnie:
– Ale będziemy mieli fajnie!
– Tak? – odpowiedziałam jej ze zdziwieniem, bo nie wiedziałam o co chodzi. Będzie jakiś festyn? Będą coś rozdawać? Mieszkańcy mojej wsi o niczym nie mówili, nie było też żadnych ogłoszeń. Co tu się dzieje? (…)
Jowita Wivel Szpilka –
Opowieść na faktach o kobiecie, która ulega wypadkowi samochodowemu, umiera. Znajduje się w miejscu tak dziwnym, takim innym niż nasz. Prowadzi tam rozmowę z mężczyzną, który nie chce jej wpuścić do Nieba. Tłumacząc jej, że musi wrócić z powrotem: ,,… bo mu się to nie opłaca…” . Aparatura po chwili zaczyna ponownie działać. Budzi się ze śpiączki, po 11- dniach. Przechodzi długą rehabilitację. Uczy się chodzić i mówić od nowa. Z pomocą oddanych jej przyjaciół i rodziny osiąga sukces. Gdy jest już na tyle silna, wspomnienia powracają. Widzi każdy szczegół, to co się z nią dzieje podczas zderzenia się aut. Nie może nikomu nic powiedzieć , bo to co zobaczyła, jest niezrozumiałe nawet dla niej. Mogliby ją uznać za chorą psychicznie. Staje się to jej tajemnicą i sama doszukuje się prawdy. Dostała szansę by o tym opowiadać, musi to teraz przekazać wszystkim. Czuje, że to jest jej celem, że w ten sposób musi się odwdzięczyć za darowanie życia. Nie przypuszczała jednak, że ,,Pan, Nasz Ojciec”, miał wobec niej już inny plan. Miała uratować komuś życie, ocalić Duszę. Przez cały ten czas w swoim życiu ma jakieś przeszkody. Jej świat staje się skąp likowany, lecz ona z wiarą w Pana, pokonuje trudności. Odkryte fakty jeszcze bardziej umacnia ją do tego, że już zna swoją rolę tu na ziemi.
Musi sprawić, by ludzie uwierzyli, że istnieje Niebo, a przede wszystkim chodzi o to, by przekazać im,że: ,,Każdy z nas dokonują wyboru nad swoją Duszą”, od nich zależeć będzie wszystko: ,,Bóg Ojciec, daje Ci szansę, a Ty sam czy sama dokonasz ostatecznego”.
Agnieszka P. –
Bardzo ciekawa książka. Dostarcza wielu emocji.Jest śmiech są łzy. Autorka opisuje losy młodej dziewczyny, która dostała „drugie życie”. Jest to historia oparta na faktach. Wyjaśnia zdarzenia, które są dla nas niezrozumiałe a jednak się wydarzyły. Opisuje szczegółowo, co dziewczyna przeżywa, jak sobie z tym radzi. Mówi o życiu po życiu. Co będzie się działo z naszą duszą, jak ciało przestanie już żyć. Bohaterka opowiada tym co może spotkać każdego żyjącego tu na ziemi.Zachęcam do przeczytania książki. Czytając ją, zmieniłam swoje postępowanie. Wierzę w Niebo i dobro jeszcze bardziej. Serdecznie polecam.
Magdalena –
Bardzo fajna książka, lekko i przyjemnie się czyta. Zabawna i wzruszająca. Ale przede wszystkim udowadnia, że istnieje coś więcej niż życie na ziemi i każdy splot sytuacji w naszym życiu nie jest przypadkowy. Bardzo gorąco polecam książkę każdemu gdyż uświadamia, że każda sytuacja w życiu ma swój cel. Bohaterka w książce to młoda, szczera i zabawna dziewczyna, która na pewno poprawi Ci humor.
Aneta –
Rodzinna tragedia uzmysławia nam ,że życie jest kruche i ulotne . Zła Podjęta decyzja i każda chwila może być ostatnią .Już od początku książki przepełniają mną emocje smutku , łezka za łezka spada na policzek, jak tu być nieczułym na to co się wydarzyło , to co zostało opisane .Przerażające kolejne rozdziały pokazywały walkę o życie o każdy kolejny dzień . Życie pokazuje ,że jest zawsze nadzieja młoda zdrowa dziewczyna pokonuje wszystko ,zostawia szpital lekarzy pielęgniarki pacjentów ,aby wyjść ( wyjechać na wózku ) nie poddawać się . Żyć ….Kolejne kartki opisują jej życie etapy nie zawsze układa się jak by marzyła do końca ,wszystko musi przetrwać strata za stratą ,pogrążona w żałobie nie poddaje się .Matki serce wytrzymuje ból ,walczy dalej . Wspomnienia złe się zacierają powstają nowe lepsze . Życie jakie zapamiętała po wypadku i z opowiadań ze szpitala opisała w książce . ,,Bohaterka tej opowieści odkrywa tajemnicę nie dostępne dla większości i udowadnia ,że śmierć nie jest końcem ,a wszystko co na spotyka ,ma jakiś sens – nawet jeśli o tym nie wiemy …Nigdy nie należy się poddawać ,
mania.ksiazkowaniaa –
Każdą tragedią, ukazuje nam kruchość naszego życia. Wystarczy moment, dosłownie chwila, zła decyzja czy niewłaściwy ruch. Wszystko ulega zniszczeniu jak domek z kart przy wietrze. Lecz nie wszystko jest do naprawienia.
Autorka w swoją książkę włożyła sporo emocji. Smutek, ból i ogromna walka, która nie raz kończy się porażka. Ale nie warto się poddawać, właśnie to udowadnia nam bohaterka.
Przez każda ze stron dosłownie przepłynęłam. Chciałam wiedzieć jak dalej potoczą się losy dziewczyny. Kibicowałam jej walce, bawiły mnie jej żarty i smuciły przeciwności. Cała swoją osobą, brałam czynny udział w tej historii.
Autorka uczęszczała do ZSZ nr 4 w Gorzowie Wielkopolskim, na profilu handlowym,której nie ukończyła, ponieważ w 2001 roku uległa wypadkowi samochodowemu… Więcej chyba nie muszę mówić.
Jeśli poszukujecie książki z przesłaniem. Serdecznie polecam. Ja niestety nie każdy z wyciągniętych wniosków, wprowadzę w swoje życie.
https://www.instagram.com/p/CZUdUiGM4lN/
Mirosława Dudko Oaza Recenzji –
To powieść bardzo osobista, do bólu szczera i prawdziwa, napisana prostym, łatwym do przyswojenia stylem, dzięki czemu czyta się ją lekko, mimo że opowiada o trudnych, życiowych doświadczeniach i wyzwaniach. Nie raz podziwiałam bohaterkę za jej niezłomność, wolę walki o siebie i najbliższych, ale też o przyjaciół, którzy nie zawsze okazywali się warci uwagi. W większości obserwujemy jej zmagania z różnymi sytuacjami, które często nie są zbyt miłe, ale też w każdej z nich dziewczyna próbuje dostrzec głębszy sens. Pani Ania pisze z młodzieńczą pasją, szczerością i naturalnie, nadając swemu tekstowi wiarygodności. Poprzez bezpośrednią narrację z pierwszoosobowego poziomu, wszystko odczuwamy bardzo mocno, gdyż autorka opisuje swoje przeżycia bardzo ekspresyjnie, emocjonalnie a przez to prawdziwie, dzięki czemu dosadnie odczuwamy jej stan psychiczny w różnych sytuacjach.
Swoją historią pani Anna udowadnia, że wszystko, co w życiu nam się przydarza ma sens, nawet jeżeli w danym momencie tego nie dostrzegamy. Przekonała się, że tylko w chwilach trudnych zauważamy, kto jest kim i na kogo naprawdę można liczyć. Manifestuje się tutaj przysłowie, że przyjaciół poznajemy w biedzie, gdyż nie raz odczuła ludzką podłość, zawiść, przekonała się jak szybko można zniszczyć człowieka jednym słowem, ale też spotkała wiele życzliwych osób, które podały jej rękę w trudnych chwilach. Jej droga życia to pasmo wielu zdarzeń, potwierdzających teorię, że każdy z nas jest na tej ziemi w jakimś celu.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/02/999-13-go-w-piatek.html
Grzechu czyta –
Książka niesie za sobą szereg różnorakich przesłań o tym jak powinniśmy postępować oraz o tym czego nie należy robić. Pozycja natchniona jest religijnie i w pewnych sytuacjach może posłużyć do umocnienia wiary. U osób mniej lub w ogóle niewierzących może rodzić różne wątpliwości, co do wiarygodności zdarzeń. Te dylematy pozostawiam czytelnikom do własnej oceny, natomiast dla mnie wydają się dość realne dlatego, że takich świadectw jest więcej i coś w tym musi być prawdziwego. Myślę, że większość czytelników odnajdzie w tej pozycji zdarzenia, które skłonią go do refleksji nad własnym życiem w sferze duchowej lub moralnej.
https://www.instagram.com/p/CaCVQ5OshQ1/