Thomas Blaidd to pseudonim literacki i w tłumaczeniu z walijskiego znaczy Tomasz Wilk.
Moje prawdziwe nazwisko to Tomasz Mikołajczyk, którego nie ukrywam, a pseudonim powstał z prozaicznego powodu, a mianowicie trudności językowych, jakie przysparza moje nazwisko wśród Brytyjczyków. Ponadto kocham wilki i stąd sentyment do mojego pseudonimu. – wyznaje autor.
Thomas Blaidd odważył się na debiut literacki zaraz po tym, gdy osiadł na spokojnej angielskiej wsi. Dzięki temu odbiorcy mogą sprawdzić, czym jest „Błękitny Krzyk”, wrażliwego autora. Będą to fantastyczne doznania, o których autor opowiada w wywiadzie.
„Błękitny Krzyk był i jest dla mnie eksplozją emocji”. – wywiad z Thomasem Blaiddem
„Każdy z nas niech będzie Promienistym” – kontynuacja wywiadu z Thomasem Blaiddem