Targnięcie się na czyjeś życie jest najcięższym możliwym przewinieniem, a co dopiero zrobienie tego kilkukrotnie. Jednak czy seryjni mordercy są bezdusznymi potworami z natury, czy takimi się stali przez traumatyczne przeżycia z przeszłości? Gdzie tkwi przyczyna takiego zachowania? Czy zbrodniarze zawsze już nimi pozostają, czy jednak przychodzi taki moment, w którym uświadamiają sobie okrucieństwo swoich czynów? A jeżeli wewnętrzna przemiana jest możliwa, czy powinno stosować się karę śmierci?

Seryjne zabójstwa stanowią społeczne tabu. Nasuwają wiele pytań, na które w większości nie ma dobrej odpowiedzi. Poruszają istotną kwestię moralności: odpłacić mordercom tym samym, skazując ich na karę śmierci, czy też pozwolić im żyć z piętnem zbrodni, które popełnili?

„Seryjni mordercy – suma wszystkich lęków” to książka, która częściowo stara się odpowiedzieć na postawione pytania, a także zgłębić się w przyczyny takiego zachowania. Próbuje wyjaśnić tę kwestię nie tylko od strony psychologicznej, lecz także prawnej i kryminalistycznej.