Odkryj tajemnice Dolnego Śląska - książki autorzy - Wydawnictwo Psychoskok
Kategorie produktów
Wydawnictwo PSYCHOSKOKWydawnictwo PsychoskokAktualnościOdkryj tajemnice Dolnego Śląska

Odkryj tajemnice Dolnego Śląska

19 stycznia 2017 / Agata Jankowiak
Dzięki twórczości Jolanty Marii Kalety czytelnicy cyklicznie mogą odkrywać tajemnice Dolnego Śląska. Przed sięgnięciem po którąkolwiek z jej książek, warto dowiedzieć się: za co czytelnicy tak bardzo cenią autorkę i dlaczego Wrocław zajmuje czołowe miejsce w jej twórczości? Wierność małej Ojczyźnie

Jolanta Maria Kaleta jak setki, tysiące osób urodziła się we Wrocławiu. Urok tego miasta z pewnością może magnetyzować, ale przecież nie każdy wrocławianin decyduje się, by opiewać uroki miejscowości. Jolanta Maria Kaleta pod tym względem z pewnością jest wyjątkowa, ponieważ pozostaje wierna  swojej małej Ojczyźnie. Uroda regionu już dawno urzekła autorkę, która właśnie z Wrocławiem związała swe życie osobiste i zawodowe.  Warto bowiem wiedzieć, że swego czasu Jolanta Maria Kaleta pracowała w muzeum, a także uczyła historii i wiedzy o społeczeństwie.

Miłość do czasów przeszłych

Powstawanie powieści to w przypadku Jolanty Mari Kalety złożony, wieloetapowy proces. Autorka zgłębia bowiem wiele źródeł, szuka tropów, kolejnych wskazówek i zatartych śladów. Tytuł i doświadczenie zawodowe historyka zobowiązuje do rzetelności, ale w przypadku autorki zdaje się, że większe znaczenia ma miłość do czasów przeszłych, która narodziła się jeszcze w latach dzieciństwa, gdy pisarka z zapałem odnajdywała skarby, które czas ukrył nad nadodrzańskimi łąkami w okolicach Biskupina, gdzie autorka spędzała szalone lata dzieciństwa. Odkrywanie tajemnic minionych chwil to także realizacja zamiłowania do archeologii, którą chciała studiować pisarka nim za namową rodziców zdecydowała się na historię.

W jednym z wywiadów Jolanta Maria Kaleta wyznała, że „zawsze jako pierwszy pojawia się pomysł – o czym ma być powieść. Później trzeba poczytać o epoce, w której będzie toczyła się akcja. (…) Do napisania powieści konieczna jest także „wizja lokalna”, czyli wizyta w miejscu, gdzie toczy się akcja powieści, aby oddać jego klimat, zapach i smak. Pisząc moje powieści musiałam zejść w głąb kilku jaskiń, zwiedzić podziemia Riese, stare wyrobiska w kopalni uranu w Kowarach, odwiedzić pracownię konserwacji zabytków, strzelać z pistoletu i tak dalej. Wykorzystuję też swoje doświadczenia życiowe…”

A wszystko zaczęło się w cieniu Olbrzyma…

Dla każdego pisarza debiut to ważny moment, który częstokroć jest pierwszym, znaczącym krokiem zarysowujący kształt dalszej pisarskiej ścieżki. Jolanta Maria Kaleta debiutowała sensacyjną powieścią „W cieniu olbrzyma”. Opisując życie ludzi, którym przyszło żyć zaraz po zakończeniu II wojny światowej, autorka starała się wyraźnie zarysować ciężar życia w cieniu tajemnic, zbrodni i zagadek. Powieść została gorąco przyjęta przez czytelników, którzy z zapartym tchem poznawali tajemnice Jedliny Zdrój, miejscowości w której autorka osadziła akcję. Na losy bohaterów cień rzucał tytułowy Olbrzym, czyli kompleks Riese budowany przez Niemców w Górach Sowich na Dolnym Śląsku w czasach II wojny światowej.

Powrót w wielkim stylu

Od momentu, gdy ukazała się debiutancka powieść Jolanty Marii Kalety minęło kilka długich lat, ale nie był to czas stracony. Cyklicznie na rynku wydawniczym pojawiały się kolejne powieści autorki, które zawsze zaskakują czytelników. Pisarka odkrywa bowiem kolejne tajemnice Dolnego Śląska i zdaje się, że nie zamierza przestać. Wszystkich zaskoczył fakt, że pisarka jako jedyna napisała o Wrocławskiej Madonnie i co więcej przepowiedziała jej odnalezienie. Głośno było także o „Bursztynowej komnacie”, czy pozycji „Złoto Wrocławia”, która pojawiła się na długo przed tym jak media ogłosiły odnalezienie „złotego pociągu”. Zdaje się, że w przypadku książek autorki możemy mówić, iż literacka fikcja doskonale splata się z historią. Ostatnia powieść Jolanty Mari Kalety to „RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy”. Można powiedzieć, że jest to powrót w wielkim stylu, ponieważ w powieści odnajdziemy ślady oraz dalsze losy bohaterów powieści „W cieniu Olbrzyma” – debiutu literackiego autorki, w którym pojawił się tytułowy kompleks Riese. Tym razem prócz zbrodni niemieckich autorka wskazała zbrodnie stalinowskie oraz zapomniane bohaterstwo wszystkich osadników. Okazuje się bowiem, że przeszłość potrafi wlec się za ludźmi przez lata, a obrazowym potwierdzeniem tego stwierdzenia mogą stać się mieszkańcy Jedliny – Zdrój i Głuszycy. Położonych nieopodal siebie niewielkich miejscowości, w których rozgrywa się akcja debiutanckiej (W cieniu Olbrzyma) oraz ostatniej powieści autorki (RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy).

Kompleks Riese – podziemne miasto w Górach Sowich