Co warto przeczytać?

Ogień w kominku, gorąca czekolada, kocyk, szybko zachodzące słońce i mróz zdobiący szyby, doskonale współgrają z ogromną ilością książek, które w tym czasie przewijają się przez nasze czytelnicze kąciki.

Wyobrażając sobie słowo „zima” mamy przed oczami ośnieżoną chatkę w samym środku lasu. Dookoła niej jedynie drzewa i natura, żadnej cywilizacji. Wewnątrz domu przy kominku widzę szczęśliwą rodzinkę, dzieci, ojca we flanelowej koszuli i mamę przygotowującą gorącą czekoladę.

Podobny obraz przedstawia nam Anna Radziejewska w książce, pod tytułem „Mój mąż drwal”. Autorka przedstawia nam rodzinę, której historia doskonale komponuje się z zimowymi, czytelniczymi wieczorami. Mama, dzieci oraz ojciec, który posiada oryginalne hobby, stanowiące jednocześnie jego zawód. Głowa rodziny jest drwalem. Książka w wyjątkowo humorystyczny sposób opowiada perypetie przedstawiciela tej rzadko spotykanej grupy zawodowej, jego żony oraz dzieci. Czytanie tej książki to podróż w głąb zwyczajów i tradycji, które urozmaicają życie „ludzi lasu”. To fascynujące, jak pozytywny wpływ na rozwój dzieci może mieć kategoryczne odcięcie od wszystkich technologicznych i technicznych nowinek, od wszystkich trendów, które zawładnęły światem. Ta książka to opowieść o ludziach, których nie interesuje moda i życie w miastach, mimo wszystko mają się świetnie. Chatka na odludziu, lasy, pola i jedyna rodzina w promieniu kilometrów, to obowiązkowa pozycja na zimowe, chłodne wieczory. Miłość bijąca od bliskich z pewnością rozgrzeje każde pomieszczenie i podniesie ujemne temperatury.

Czytamy przeróżne książki, od fantastyki po powieści kryminalne. W naszym czytelniczym szaleństwie nie możemy zapomnieć o naszych pociechach. Czytanie i poznawanie przez nich barwnych historii to fundament dla prawidłowego rozwoju. Dzieci zadają niekiedy mnóstwo pytań, na które nawet najbardziej kreatywny rodzic nie jest w stanie odpowiedzieć. Tutaj z pomocą przychodzą książeczki.

Zimowy czas, długie, chłodne wieczory, to idealna pora na zabranie dziecka w pełną przygód wyprawę w świat książki, pod tytułem „A właśnie, że baśnie”, autorstwa Adama Cichego. Czy jednorożce istnieją naprawdę? Co robią zabawki, kiedy nie ma nas w pomieszczeniu? To tylko niektóre z wielu pytań. Najwyższa pora, aby nie tylko dzieci, ale również dorośli pozwolili poprowadzić się wyobraźni, przecież nigdy nie jest za późno na odrobinę dziecięcej radości, prawda? „A właśnie, że baśnie” to książka, która doskonale spełnia swoją zarówno rozrywkową, jak i edukacyjną rolę. Oprócz ciekawych i przepełnionych humorem opowieści, znajdziemy tam również wytłumaczenie, dlaczego warzywa są zdrowe i jak wiele witaminek zawierają. Z pewnością nie istnieje lepszy sposób na spędzenie z dzieckiem zimowego wieczoru niż ciepła herbatka i dobra książka.

Była powieść o niezwykłej rodzinie i propozycja dla naszych dzieci. Teraz czas na prawdziwą ucztę dla fanów powieści kryminalnych. Szybko zapadający mrok tworzy unikalny nastrój, a tańczący ogień w kominku jedynie go potęguje. W taki klimat nic nie wkomponuje się lepiej niż „Historie kryminalne. Wiek XIX – Część 1”, autorstwa Piotra i Karola Ryttelów. W zadziwiający sposób skomponowali powieść, która na zmianę zaskakuje, mrozi krew w żyłach i wywołuje ciarki na całym ciele. Zagłębiając się w tę książkę, mamy okazję zapoznać się z historiami morderców oraz drobniejszych przestępców XIX wieku. Dodatkowo akcja została podkręcona poprzez wplatanie rozmów z kryminalistami. Dzięki temu czytelnik odnosi wrażenie, że jest jeszcze bliżej ich historii.

Powieść fantasy łącząca w sobie elementy powieści kryminalnych i sensacyjnych. Błękitny krzyk to powieść, w której nic nie jest takie oczywiste, jak się na początku wydaje. Keiko i Ayen to młodzi ludzie, którzy dopiero wkraczają w dorosłość, uczą się, czym jest przyjaźń i miłość, mają ogromny apetyt na życie (prawdę mówiąc, Keiko ma wieczny apetyt na wszystko). Jednak świat ma wobec nich niezwykłe plany. Kto jest dobry, a kto zły? Czy więzy krwi są czymś na tyle silnym i pewnym, aby czuć się bezpiecznie przy najbliższych? A może zdrajcą jest ten, kto cały czas był obok? Światu zagraża niebezpieczeństwo. Czy moc Wybrańca będzie wystarczająca, aby zapobiec kataklizmowi?

Trzyma w napięciu do ostatniej strony – nie wiadomo, kto w ostatecznym starciu wykaże się odwagą, kto zginie, kogo dosięgnie sprawiedliwość, a kto zdoła uciec. Wykreowane uniwersum jest niezwykle spójne i oryginalne. Jest to opowieść o świecie, w którym jedne ideologie zastępuje się innymi, pozbawiając człowieka własnej tożsamości i kreatywności za garść przywilejów i fałszywego dobrobytu. Autor stawia przed czytelnikami dość śmiałe i uniwersalne pytanie o to, na ile człowiek może ingerować w odwieczny porządek świata… Daje jednocześnie nadzieję, że natura jest sprawiedliwą siłą, która czuwa i z mozołem naprawia błędy ludzkości.

Nie jest istotne, jakie książki czytamy. Powieści fantasy, historie kryminalne, czy może porywające romanse. Jedno jest pewne, zimowe klimaty z pewnością sprzyjają zaczytanym wieczorom.

Więcej ciekawych tytułów w artykule