
Książki warte przeczytania – top 10
Poznaj ciekawe książki na stronie – http://tylkorelaks.pl/47-ksiazki – czytaj razem z nami
Ponieważ otwarcie mówi się, że czytanie to prozdrowotna aktywność, a do tego świetny sposób na przyjemne spędzanie czasu wolnego oczekujemy, że książki zapewnią nam wyśmienitą rozrywkę. Niestety nie każda lektura przypadnie nam do gustu. Choć na rynku wydawniczym znajdziemy niezliczoną ilość pozycji, nie wszystkie zasługują na naszą uwagę. Wiele z nich po prostu nie zaciekawiło odbiorców. Ich treść okazała się nużąca, a historia przewidywalna. Zwróćmy więc uwagę na lektury, które oczarowały rzesze czytelników.
CO CZYTAMY – https://www.psychoskok.pl/aktualnosci/co-czytac/ PO JAKIE KSIĄŻKI WARTO SIĘGAĆ?
Oczywiście gusta literackie bywają bardzo różne, dlatego warto poznać polecane książki z różnych gatunków. Dzięki temu zdołamy dobrać sobie pozycję, która wpisze się w nasze upodobania. Gdy jedni poszukują lekkich, przyjemnych lektur, inni pragną zdecydowanych, a nawet szokujących doznań. Nigdy nie zapominajmy więc, że nasze czytelnicze potrzeby mają znaczenie. To one wskażą nam najlepszą dla nas książkę.
Sprawdź co czytać! – https://www.psychoskok.pl/ksiazki/
Książki warte przeczytania – top 10 to wyselekcjonowane, najpopularniejsze pozycje. Pośród nich każdy znajdzie coś dla siebie. Wystarczy poświęcić chwilę na zapoznanie się z ofertą, by już za moment móc cieszyć się lekturą.
Książki warte przeczytania to książki historyczne – ZOBACZ CO PRZECZYTAĆ! Wielu czytelników z przyjemnością sięga po ten gatunek. Zawsze oferuje on bowiem historie, które poruszają mniej i bardziej znane momenty w dziejach polskich, jak i światowych. Poznajmy więc najlepszą książkę z tej kategorii.
Misja Gniewomira – ta opowieść jest więc niczym pasjonująca lekcja historii
Wczesne średniowiecze to posępny czas. Jar Gniewomir Eginson nie cofnie się jednak przed realizacją swojej misji. Prawdziwego wikinga nie powstrzyma przecież nawet śmiertelne zagrożenie. W tej części powieści historycznej dzieje się więcej niż w poprzednich. Najpewniej dlatego, że toczy się wikińsko-polsko-skandynawsko-angielska awantura w czasach Bolesława Chrobrego, a władca ma w niej swój udział.
Pełna zaskakujących zwrotów akcji fabuła poprowadzi czytelników z ziem polskiego Pomorza Zachodniego do Dani, Szwecji i Finlandii. Oczywiście nadejdzie też czas na próbę podboju Wysp Brytyjskich. Dech w piersiach zapierać będą realistyczne opisy ówczesnej Anglii i broniącego się przed wikińskimi najeźdźcami Londynu.
W tej napisanej przez historyka powieści poruszone zostały również takie wątki jak: knowania panujących tego świata, polityczne mordy, tajemniczy symbol, czy opowieść o magicznym sierpie. Mnóstwo dramatycznych walk, wzmianek o ważnych historycznych postaciach, a w tle, romanse, miłość, sagi skandynawskie i polskie oraz angielskie legendy. To atuty tej pozycji.
„Młody bóg z pętlą na szyi. Samobójstwo na raty” kończy cykl autobiograficznych książek o borderline – zaburzeniach osobowości z pogranicza Anki Mrówczyńskiej
Tym razem jest to dziennik pisany przez ponad siedem lat bezpośrednio poprzedzających wydarzenia z części drugiej. Autorka założyła bloga, by przestrzec innych przed piekłem autoagresji. Z czasem stał się on świadectwem trudów życia osoby z pogranicznym zaburzeniem osobowości. Jednak borderline to nie tylko autodestrukcja, autoagresja, impulsywne działania, poczucie pustki i chwiejność emocjonalna. To także olbrzymia wola życia i próba ratowania siebie.
Pisane łzami krwi, bo pod takim adresem dziennik widniał w sieci, opowiada jej trudną drogę do lepszego samopoznania i podjęcia decyzji o psychoterapii indywidualnej. Psychiczna wiwisekcja umożliwia spojrzenie swoim demonom prosto w oczy. Splot nienawistnych w stosunku do siebie wpisów przemieszany jest z afirmacją życia oraz poezją. Książka Mrówczyńskiej jest również smutnym świadectwem tego, jak niewłaściwe podejście specjalistów może zrazić pacjenta do leczenia i walki o siebie.
„Samobójstwo na raty” będzie szczególnie przydatne studentom studiów medycznych, klinicystom, początkującym terapeutom oraz innym specjalistom zajmującym się szeroko pojętą ochroną zdrowia psychicznego.
„Coś przeminęło” z pewnością wywoła w was wiele emocji, gdyż ukazuje ludzką hipokryzję, jaka nas na każdym kroku otacza.
Szkoła jako pole bitwy? Oczywiście! Jeśli oglądasz szkołę z zewnątrz z przekonaniem, że równie pięknie jest wewnątrz, to najwyższa pora wyjść z tej „bańki” wyobraźni i przyjrzeć się strona po stronie panoszącemu się w środku upadkowi wszelkich zasad, gorszącym układom z tronem i ołtarzem, zanikowi resztek przyzwoitości, a nade wszystko temu, co w efekcie czyni ucznia niewidzialnym pod zwałem procedur i absurdu.
Fabułę powieści stanowią epizody z życia wiejskiej nauczycielki – Miry – związanej uczuciowo z dyrektorem szkoły, zaangażowanej społecznie i towarzysko, zarazem mającej skomplikowane relacje z rodziną i przeszłość naszpikowaną błędami młodości. Dokładnie jednak poznajemy ją w momencie kolejnego wirażu życiowego, gdy po serii rozczarowań co do etycznych postaw najbliższych, postanawia diametralnie – mimo pięćdziesiątki w metryce – przewartościować swoje życie. To również koszmarny obraz wnętrza prowincjonalnej szkoły, skąd fala zaniku kręgosłupów moralnych wywiała resztki przyzwoitości. „Coś przeminęło” to kolejna powieść w dorobku pisarskim autora, tak mocno punktująca naszą rzeczywistość. Musicie koniecznie przeczytać tę książkę!
O tym że życie pisze różne scenariusze wiemy z autopsji – „Co widziały cztery ściany” jest tego przykładem – autorka porusza różne aspekty przemocy domowej.
Bardzo poruszająca opowieść. Nietaktem byłoby powiedzieć, że ta książka komuś się spodoba, bo porusza tak trudne tematy, że nie w takich kategoriach należy ją oceniać. Z pewnością jest ona jednak poruszająca, niezwykle interesują i porywająca. Podczas lektury czytelnikiem targają przeróżne uczucia: złość, lęk, smutek, rezygnacja, ale także: swoista satysfakcja, gdy bohaterce udaje się wyjść z jakiejś patowej sytuacji, nadzieja, wiara w ludzi. To opowieść o długiej drodze do odzyskania własnej tożsamości i kontroli nad swoim życiem, to opowieść o smutkach, radościach, nadziejach, rozczarowaniach, o bólu, cierpieniu, bezsilności i heroicznej walce o życie swoje i swoich dzieci. Główni bohaterowie mają jeden wspólny mianownik – każdy z nich padł ofiarą przemocy domowej. Ale również każdy z nich próbuje odzyskać swoje życie i uwolnić się z rąk agresora.
To książka, która daje nadzieje tym, którzy tkwią w czterech ścianach i boją się zrobić pierwszy krok, to również książka, która otwiera oczy tym, którzy dotąd je przymykali, uważając, że to nie ich sprawa, co dzieje się za ścianą… Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele zależy czasem od tego, czy w przypadku, kiedy widzimy jakieś przejawy agresji słownej lub fizycznej, okażemy wsparcie ofierze i zaproponujemy pomoc, czy odwrócimy wzrok i będziemy udawać, że nic się nie stało…
Piękny, tajemniczy mężczyzna rozpala bowiem damskie zmysły do czerwoności
Ta historia jest jak najbardziej współczesna, współczesne są także jej wątki. Kariera przez łóżko? Nie tym razem, bo to banał. Tym razem przez wypadek. Nie codziennie ratuje się z opresji Pięknego, a jeszcze rzadziej ratuje mu się życie. Kopciuszek uratował księcia, czyli wszystko na odwrót. Zamiast więc tradycyjnego Kopciuszka mamy onegdaj Pretty Woman, a zamiast Pięknej i Bestii mamy obecnie „Pięknego” i „bestię” w jednej osobie. Tym razem jest to mafijna, polsko-hiszpańsko-włoska wersja historii o dziewczynie znikąd i mężczyźnie pięknym niczym „książę z bajki” (stąd ksywka: „Piękny”).
Aby lepiej wczuć się w atmosferę otaczającą Natalię Karwowską, bohaterkę powieści Agnieszki Kraśkiewicz, wystarczy przywołać zapach perfum, jakich używa – Sì Armaniego – i mieć nadzieję, że podziała na wyobraźnię jak Chanel nr 5 w przypadku Marilyn Monroe.
ON to żadne love story, a historia namiętności i pożądania, prowadząca do niebezpiecznych konsekwencji.
Romantyczna sceneria przykryta jest mgłą tajemniczości, przerażenia i brutalności, a niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku…
Józefina to młoda, poukładana kobieta, mająca sprecyzowane plany na przyszłość. Odważna, atrakcyjna i spełniona zawodowo żyje spokojnie u boku Mateusza, kiedy niespodziewanie w jej poukładany świat wkracza Andrzej. Zauroczona mężczyzną daje ponieść się namiętnościom i pożądaniu. Szybko okazuje się jednak, że te niezwykłe doznania i nieznane dotąd emocje, obfitują również w negatywne uczucia. Anonimowe wiadomości i napaść we własnym mieszkaniu, pogłębiają strach dziewczyny. Jej życie zamienia się piekło, które zaciska palce na szyi i pozbawia dopływu powietrza.
Historia nieoczywista i pełna emocji po którą powinna sięgnąć każda kobieta.
Zasięg terytorialny niniejszego pitavala jest szerszy niż Lublin, z którego „donoszą o ohydnym mordzie”. Obejmuje – obszar dawnej Guberni Lubelskiej”
8 autentycznych historii kryminalnych z bliższej i dalszej przeszłości. Krwawy przekładaniec. Spluwy, noże i narzędzia o tępych krawędziach. W tle Lublin i Lubelskie, miejsca i ludzie, po których już nawet nie ma wspomnień. Wodzirej zaprasza na parkiet! Nikt nie podpiera ścian.
Książki warte przeczytania to oczywiście reportaże i literatura faktu – KONIECZNIE PRZECZYTAJ! Dzięki nim zetkniemy się z problemami prawdziwych ludzi i zjawiskami społecznymi, które rozgrywają się nieopodal nas. Jedna z takich lektur zasługuje na szczególną atencję.
„Kolory życia” – debiutancki projekt niewidomej artystki
„S.N.U.F.F” to z pewnością książka warta przeczytania
Ta powieść science-fiction stanowi fascynującą antyutopię o kulturze przyszłości. Poprzez spekulacyjny filtr fikcji Pielewin odniósł się do zjawiska wojny i mediów. Liczne aluzje, obrazowe opisy i pełna zaskoczeń treść skłania do refleksji. Intrygująca historia, którą przyjdzie nam poznać, zwraca uwagę na niepokojące zjawiska, które obserwuje się we współczesnym świecie. Przyjdzie nam zgłębiać czynniki i zależności, które od prawie trzech stuleci leżą u podstaw konfliktu między dwoma zupełnie odmiennymi krajami i ich kulturami. Ściera się ze sobą cywilizowane Bizancjum/Big Biz i barbarzyńska Ork-kraina (Urkaina). Bezustannie bogactwo kontrastuje z biedą. Ciemnota i zacofanie staje naprzeciw technologicznego rozwoju, a ogłada znajduje się obok zezwierzęcenia. Te dwa, pozornie różniące się wszystkim światy, tak naprawdę wiele łączy, o czym przekonamy się w trakcie lektury. Pilot drona Damilola Karpov na potrzeby Bizancjum sporządza bestialskie filmiki bez cenzury, znane jako snuff-y. Te krańcowo brutalne materiały mają oczerniać mieszkańców Ork-krainy, uzasadniać konieczność wszczęcia z nimi wojny oraz posłużyć do stworzenia obrazu obcego. Dziać będzie się naprawdę wiele. Momentami będzie nawet szokująco, ale to atut tej powieści. Warto wyjaśnić, że hasło Urkaine to swego rodzaju kalambur slangu rosyjskiego oznaczający „kryminalny”.
Kolejna, warta przeczytania książka Pielewina to „Miłość do trzech zuckerbrinów”
Odnosi się ona do tak współczesnych problemów, jak niewolnictwo informacyjne, konsumeryzm, czy uzależnienie od internetu. Świat rozwija się w oszałamiającym tempie, ale ludzkość staje się coraz bardziej, zależna od wirtualnej przestrzeni. W trakcie czytania wielokrotnie zastanowimy się, jak w przyszłości będzie funkcjonowała ludzkość? Wnioski, do których dojdziemy, niekoniecznie jednak będą nas zadowalać. Po dość spokojnym wstępie tej opowieści, niejako złożonej z dwóch części i jednego opowiadania, szybko zostaniemy zaskoczeni. Główny bohater na skutek refleksyjnych medytacji zyska trzecie oko, ucho i nos oraz drugie usta i będzie mógł widzieć wszystko. W ten sposób przeobrazi się w odpowiedzialnego za równowagę świata Kiklopa. Od tego momentu fabuła wielokrotnie będzie nas zaskakiwać. Zmyślne aluzje i obrazowe opisy sprawiają, że nie sposób oderwać się od lektury. Zrozumiemy także, kto rządzi naszym światem. Fakt, że w terminie „Zuckerbring”, zawarto dane dwóch gigantów internetowego świata, jest bardzo wymowny. Jest to Sergey Brin (Google) i Mark Zuckerberg (Facebook). Kim jest trzeci, odkryjemy w trakcie lektury, ale należy uzmysłowić sobie, że „zuckerbriny” są niczym szalenie niebezpieczny, zabójczy, potrójny wirus.
Przedstawione top 10 – książek wartych przeczytania to bogata propozycja. Zebrano w niej świetne książki z różnych gatunków, dlatego każdy może liczyć, że znajdzie coś dla siebie. Wystarczy uważnie, nawet kilkakrotnie przejrzeć, by w niedługim czasie móc cieszyć się lekturą.