
Bezdomność to nie wyrok
Niczyj – bezdomność. Prawdziwe oblicza bezdomności
W ujęciu socjologicznym bezdomność jest problemem społecznym. Stanem spowodowanym brakiem miejsca zamieszkania. Jednobrzmiąca definicja bezdomności nie istnieje. Problem jest na tyle złożony, że badaczom trudno dokonać uogólnień. Wieloczynnikowe życiowe sytuacje nie ułatwiają zadania. Człowiek nieposiadający stałego miejsca pobytu i meldunku nie musi być bezdomny. Zdarza się bowiem, że dana jednostka celowo unika przypisania do konkretnego miejsca. Odmienną sytuacją jest ta, gdy posiadający dom mieszka na ulicy. Konflikty rodzinne uniemożliwią bowiem wspólną egzystencję w jednym lokalu.
Moment, w którym brak środków na odmianę losu skazuje na bezdomność to prawdziwy dramat. Kryzys egzystencjalny odciskający piętno na psychicznym i społecznym funkcjonowaniu. Osobom żyjącym w normalnych warunkach trudno wyobrazić sobie podobną sytuację. Okazuje się jednak, że czasem wystarczy jeden niewłaściwy krok, by stracić wszystko.
CIEKAWE REPORTAŻE ➡➡➡ https://www.psychoskok.pl/tag-produktu/ciekawe-reportaze/
Przyczyny tego niepokojącego zjawiska społecznego można wymieniać bez końca. Nigdy nie istnieje jednak jedna przyczyna. Na bezdomność skazuje szereg sił sprawczych. Czynników wewnętrznych i zewnętrznych. Sytuacji zależnych i niezależnych od człowieka. Badacze próbujący rozpatrywać zjawisko kładą nacisk na złożoność problemu. Pośród uwarunkowań wymienia się brak zdolności do samodzielnego życia i radzenia sobie. Niekorzystna sytuacja społeczno-ekonomiczna potrafi bardzo szybko przesądzić o bezdomności. Utrata pracy, powstające zaległości czynszowe, czy długi komplikują życie. Z czasem niemożność odmiany sytuacji zapędza w ślepy zaułek. Problemy zaczynają się na siebie nakładać. Brak wiary na odmianę losu prowadzi do załamania. W takiej sytuacji trudno liczyć, że może być lepiej. Przykrym zjawiskiem jest także dysfunkcjonalność rodzin. Przemoc domowa, czy rozpad więzi potrafi skłonić do najgorszych rozwiązań.
Oczywiście w niektórych przypadkach przyczyny bezdomności bywają skrajne. Zaliczyć można tu brak właściwej opieki społecznej dla chorych psychicznie, wychowanków domów dziecka, czy byłych więźniów. W grupie tej znajdują się także osoby uzależnione od alkoholu czy narkotyków.
Zdarza się, że bezdomność spowodowana jest problemami natury socjopsychologicznej. Niektóre, bardziej wrażliwe osoby odrzucają obowiązujący system wartości. Nieumiejętność dostosowania się skazuje na świadomą, dobrowolną alienację.
Bezdomność może być rezultatem wyboru. Jest wówczas zgodna z indywidualnymi preferencjami. Natomiast bezdomność z konieczności dotyka człowieka wbrew jego woli i jest odczuwana jako stan frustrującej deprywacji ze wszystkimi jej konsekwencjami psychicznymi i traktowana jako wyraz dyskryminacji społecznej. – M. Porowski, „Bezdomność – obraz zjawiska i populacji ludzi bezdomnych”.
Bez względu na przyczyny, brak miejsca, w którym można poczuć się bezpiecznie, jest niewyobrażalnie trudny. Bez zacisznego kąta trudno snuć plany na przyszłość. W najgorszym wypadku wola zmiany umiera, sprawiając, że bezdomny godzi się na swój przykry los.
Bezrobocie widziane oczami dziecka – praca badawcza ⬇⬇⬇ https://www.psychoskok.pl/produkt/bezrobocie-widziane-oczami-dziecka-praca-badawcza/
Wsparcie osób, które znalazły się w podobnej sytuacji, jest koniecznością. Samotnie ciężko zaradzić sytuacji. Właśnie dlatego w lokalnych ośrodkach na bezdomnych czekają specjaliści. Osoby przygotowane, by oferować wsparcie psychologiczne. Nieocenione okazują się także porady osób pomagających załatwić najpilniejsze, urzędowe sprawy.
Osoby pozbawione wsparcia tracą szansę na zmianę. Co więcej, popadają w marazm. W najgorszym przypadku stopniowo odnajdują się na marginesie społecznym. Niewielu udaje się dźwignąć z podobnej sytuacji. Musimy jednak pamiętać, że bezdomność to nie wyrok. Istnieją jednostki, które swym życiem dowiodły, że można zacząć wszystko od nowa. Pamiętać o popełnionych błędach, by nigdy ich nie powtórzyć.
Każda historia jest inna. Bezdomni to przecież osoby takie jak my. Ludzie z marzeniami, wspomnieniami, emocjami. Brakuje im środków do życia i często wiary. Przeświadczenia, że warto spróbować zawalczyć o siebie. Książka „Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności” pozwoli nam zbliżyć się do tematu. Wewnątrz znajdziemy rozmowy, które Ewelina Rubinstein przeprowadziła z bezdomnymi.
https://www.psychoskok.pl/produkt/niczyj-prawdziwe-oblicza-bezdomnosci